Problemy zdrowia psychicznego: przykład Britney Spears

Ostatnio Britney na chwilę zniknęła z mediów, co zaniepokoiło fanów. Piosenkarka wyjaśniła swoją nieobecność w sieci tym, że wiele osób ją krytykowało i nazywało "szaloną". Co o tym myślisz?

  1. to jest mówienie ignorancji.
  2. uważam, że prawdopodobnie zmaga się z poważniejszymi problemami zdrowia psychicznego, niż ludzie zdają sobie sprawę, i może nie być w stanie poradzić sobie z surową krytyką i prześladowaniem, które często występują w mediach społecznościowych. media społecznościowe nie są dobre dla zdrowia psychicznego nikogo, a tym bardziej dla kogoś, kto walczy o poprawę w tej dziedzinie.
  3. słuchałem piosenek britney, ale nie widziałem, co się dzieje w jej życiu osobistym.
  4. trudno odpowiedzieć, ponieważ nie śledzę celebrytów i nie interesują mnie.
  5. to jej życie.
  6. myślę, że gwiazdy tej rangi powinny być przygotowane na to, że niemożliwe jest bycie kochanym przez wszystkich, a ponieważ wychodzą na publiczność, powinny być gotowe na krytykę, a czasem nawet na obelgi.
  7. nie przejmuj się tym.
  8. ona jest chora, boże, pomóż jej.
  9. myślę, że britney potrzebuje poważnej pomocy i wsparcia od swoich rodziców, ponieważ nigdy jej nie pomogli, to smutne :(
  10. myślę, że to może być prawda, ponieważ miała pewne problemy z fanami i prawdopodobnie jej życie prywatne było w chaosie.
  11. popularność ma duży wpływ na życie człowieka. aby nie zwracać uwagi na opinię publiczną, trzeba mieć naprawdę wielki szacunek do siebie, cenić siebie i kochać siebie.
  12. myślę, że nie jest typową osobą, więc dała absolutnie inne życie i nikt z nas nigdy nie pozna jej myśli i uczuć. moim zdaniem, jeśli to są jej posty i pisma, to w porządku, ma prawo publikować, co chce, a ludzie, którzy są zainteresowani jej osobowością, będą czytać, myśleć i komentować. ale jeśli posty na jej profilu nie są napisane przez nią, to nie wiem, to po prostu czyjaś reklama.
  13. jeśli tłumaczysz swoje życie za pośrednictwem mediów społecznościowych, powinieneś być gotowy na tego rodzaju komentarze, opinie itp.
  14. nic
  15. wszyscy ludzie mają swój unikalny styl życia i to jest normalne.
  16. nie sądzę, że ona żyje.
  17. nie miała wsparcia od bliskich. wszyscy wykorzystywali jej sławę, a ona załamała się wewnętrznie. bardzo mi jej szkoda.
  18. uważam, że jest uzależniona od swoich fanów. aby myśleć trzeźwo i nie poddawać się emocjom, krytyce, obraźliwym uwagom, trzeba zacząć od podstaw nauki i filozofii. dobrze jest umieć posługiwać się logiką (logika to dział nauki, a dokładniej dział matematyki). będzie trzeba również nauczyć się krytycznego myślenia, przynajmniej przeczytać prace rené descartesa, na szczęście książka ma 30 stron. krótko mówiąc, trzeba będzie pracować nad sobą, a to długa i niełatwa droga, ale zdecydowanie warto.
  19. nie obchodzi mnie to.
  20. zły
  21. myślę, że fani nie muszą się tym martwić. ponieważ media społecznościowe to twoje własne życie i możesz z tym robić, co chcesz.
  22. szczerze mówiąc, nie wiem, jakie są ostatnie wiadomości o britney spears, ale myślę, że każda osoba powinna najpierw zająć się swoimi problemami dla siebie. jeśli to nie zadziała, powinna podzielić się tym z bliskimi/przyjaciółmi. jeśli to też nie pomoże, warto udać się do ośrodka medycznego, mam na myśli psychologa ;)
  23. popularność nie jest dobra.
  24. myślę tylko o dobrym.
  25. neutralny
  26. ona też jest człowiekiem. nie możemy przewidzieć, co się z nami stanie jutro. dlatego uważam, że to nienormalne, że jej własna publiczność nazywa ją "szaloną".
  27. nie obchodzi mnie to wcale. każdy ma swoje życie. każdy podejmuje decyzję za siebie.
  28. nie myślę o tym.
  29. czasami ludzie nie zdają sobie sprawy, jak wiele szkody wyrządzają innym, mówiąc rzeczy bez przemyślenia. to jest głupie, ponieważ powinniśmy być bardziej tolerancyjni i życzliwi wobec siebie. wspieraj ludzi na całym świecie!
  30. myślę, że powinna wyjaśnić sytuację, kontaktując się ze swoim audytorium.
  31. nasze pokolenie jest zbyt osądzające.
  32. nie wiem
  33. myślę, że to jej osobiste problemy i nie powinniśmy się wtrącać.